Kola, Siles - Czy Razem?
![Kola, Siles - Czy Razem?](/templates/af/images/noposter.jpg)
- Размер файла: 6.88 MB
- Длительность: 2:53
- Качество: 320 kbps
- Жанр: Русские и украинские
- Дата релиза: 03 сентябрь 2022
Скачать
Kola, Siles - Czy Razem?
Скачать песню Kola, Siles - Czy Razem? mp3. Длительность: 2:53, размер: 6.88 мб, качество: 320 кбпс бесплатно или слушать музыку онлайн
Текст песни
Oj czy to dzień czy to noc
czy razem czy rozdziela nas coś
czy pamiętasz mój cień, chociaż to
wiedz, że w sercu moim miejsce masz wciąż
Oj czy to dzień czy to noc
czy razem czy podzielił nas los
twe milczenie pulsuje mi w snach
a moje serce się wyrywa jak ptak
Maluję obraz twój kolorami wspomnień
Jaskrawe barwy tak jak jakbyś stała koło mnie
Dosłownie mogę poczuć Cię
Gdy zamknę oczy żeby nie upuścić łez
Czy jesteśmy razem skoro serce płonie?
Mimo, że rozłączone są nasze dłonie
Pada deszcz z oczu, a ja w nim tonę
I chociaż słońce gore, czuję chłód tu na dole
Oj oj oj
Teraz doskonale ciebie rozumiem
Oj oj oj
To co w nas siedzi wypłynie jak strumień
Oj oj oj
Ciągle sam mimo, że w tłumie
Oj oj oj
Będę tu czekał na ciebie, rozumiesz?
Cenę najprostszych chwil
Widzimy kiedy nam nikną w pyle
Tak biegliśmy ile sił
Nie rozumiejąc że mamy tyle
I chociaż boli, ty szedłeś dalej
Swojego celu nie znając wcale
Kroki cie wiodły gdzie nie miały
Ty byłeś kimś innym, niż było ci dane
Oj oj oj
Już wiem jaką wartość ma każdy nasz wdech
Oj oj oj
Nie ważne co nosisz, ile masz zer
Oj oj oj
Śnię o tym, że włosy pokrywa nam srebro,
Oj oj oj
A ty wciąż kochasz, jesteśmy jak jedno
czy razem czy rozdziela nas coś
czy pamiętasz mój cień, chociaż to
wiedz, że w sercu moim miejsce masz wciąż
Oj czy to dzień czy to noc
czy razem czy podzielił nas los
twe milczenie pulsuje mi w snach
a moje serce się wyrywa jak ptak
Maluję obraz twój kolorami wspomnień
Jaskrawe barwy tak jak jakbyś stała koło mnie
Dosłownie mogę poczuć Cię
Gdy zamknę oczy żeby nie upuścić łez
Czy jesteśmy razem skoro serce płonie?
Mimo, że rozłączone są nasze dłonie
Pada deszcz z oczu, a ja w nim tonę
I chociaż słońce gore, czuję chłód tu na dole
Oj oj oj
Teraz doskonale ciebie rozumiem
Oj oj oj
To co w nas siedzi wypłynie jak strumień
Oj oj oj
Ciągle sam mimo, że w tłumie
Oj oj oj
Będę tu czekał na ciebie, rozumiesz?
Cenę najprostszych chwil
Widzimy kiedy nam nikną w pyle
Tak biegliśmy ile sił
Nie rozumiejąc że mamy tyle
I chociaż boli, ty szedłeś dalej
Swojego celu nie znając wcale
Kroki cie wiodły gdzie nie miały
Ty byłeś kimś innym, niż było ci dane
Oj oj oj
Już wiem jaką wartość ma każdy nasz wdech
Oj oj oj
Nie ważne co nosisz, ile masz zer
Oj oj oj
Śnię o tym, że włosy pokrywa nam srebro,
Oj oj oj
A ty wciąż kochasz, jesteśmy jak jedno